Tak, było dotychczas.
Rzadko piję herbatę, ale odkąd miałam możliwość przetestowania herbaty Sir William's Tea, to szczerze przyznam - nie piłam lepszej.
Herbaty kuszą wyjątkowym smakiem i aromatem a ich wybór jest niezwykle szeroki.
Każdy szybko znajdzie coś dla siebie.
Osobiście przetestowałam na sobie, rodzinie i znajomych:
herbaty czarne: King of Ceylon, Royal Earl Grey
herbaty zielone: Green Kingdom, Mint Prince, Lord Cherries
herbatę białą: Lady White
kompozycje owocowe: Quenn of Raspberries, Cinnamon Princess
Wszystkie były znakomite i ciężko zdecydować, która najbardziej podbiła moje serducho.
Cena/jakość:
Wiele osób pomyśli o cenie (50 sztuk/69 zł), ale zapewniam jakość herbaty jest o wiele więcej warta niż jej zakup.
Koszt 1 saszetki - 1,38 zł.
To przecież niewiele za 300 ml doskonałego naparu.
To przecież niewiele za 300 ml doskonałego naparu.
Koszt zwykłej herbaty aromatyzowanej waha się w granicach 0,30 zł.
Herbaty Sir Wiliam's sprzedawane są w opakowaniach po 50 sztuk.
Moim zdaniem warto zainwestować w coś - co naprawdę jest świetne.
Czas i sposób zaparzania podany jest na etykietkach.
Sir William's Tea to nie tylko herbata. To również przepiękne kubki, filiżanki i dzbanuszki.
Wszystko doskonałej jakości i idealnie nadające się na prezent.
A tu kilka przydatnych linków:
Sir William's (funpage)
Zdjęcie producenta. |
A gdzie odkladasz wyciagnieta herbatke? Dlaczego pod czajniczek nie ma podstawka gdy go zdejmiemy z filizanki?
OdpowiedzUsuńCukierniczka tez by sie przydala.
Herbatę odkładam na specjalny spodek. Herbaty nie słodzę ;)
Usuń